fbpx
chleb bezglutenowy
Do pieczenia Kolacje

Chleb bezglutenowy

Prosty i szybki przepis na smaczny bezglutenowy chleb, który znakomicie smakuje zaraz po upieczeniu, ale także dobrze zachowuje świeżość przez kilka dni.

Zapytasz co w tym przepisie robi cukier? W końcu to strona 3 x bez! Cukier nie jest dla Ciebie tylko dla drożdży 😉 , dzięki tej pożywce sprawią, że Twój chleb pięknie wyrośnie. Jeśli jednak obawiasz się, że drożdże nie przerobią całego cukru, zmniejsz trochę jego ilość. Nie zastępuj cukru ksylitolem, gdyż nie stanowi on pożywki dla drożdży.

Składniki:

  • mąka owsiana bezglutenowa – 150 g
  • mąka z sorgo – 150 g
  • skrobia ziemniaczana – 150 g
  • łuska babki jajowatej – 30 ml
  • drożdże świeże – 12 g albo paczka suchych
  • cukier – pożywka dla drożdży – 5 ml
  • sól różowa – 10 ml / 2 łyżeczki czubate (o przelicznikach przeczytasz tutaj) albo w ilości według własnego uznania
  • woda (letnia) – 50 ml + ok. 400 ml

W małej miseczce / filiżance wymieszaj drożdże, cukier i 50 ml letniej wody. Nie przejmuj się precyzyjnym odmierzaniem ilości drożdży, ja z paczki 100 gramowej odkrajam na oko 1/8. Staraj się używać jak najświeższych drożdży, takich, które mają jeszcze długi termin przydatności. Odstaw w ciepłe miejsce lub wstaw do piekarnika z temperaturą 40 stopni na ok. 15 minut. Po tym czasie pojawią się bąbelki i mikstura będzie lekko buzować. Jeśli korzystasz z suchych drożdży, pomiń ten etap.

Czekając aż drożdże zaczną pracować, wymieszaj dokładnie wszystkie suche składniki. Gdy zaczyn drożdżowy będzie już gotowy wlej go do mieszanki mąk oraz dodaj wodę. Nie wlewaj od razu całości, lecz około 350 ml. Resztę wody dodasz, gdy ciasto okaże się za gęste. Mąki różnie chłoną wodę i czasem będziesz potrzebować trochę mniej niż 400 ml, a innym razem może trzeba będzie dodać więcej wody. Woda powinna być letnia. Zbyt chłodna spowolni pracę drożdży, a za gorąca całkowicie je „uśmierci”, nie pozwalając im zadziałać.

Przyszła pora na wyrobienie ciasta. Ja robię to przez parę minut w urządzeniu wysokoobrotowym. Jeśli nie posiadasz żadnego kuchennego urządzenia, w którym możesz wyrobić ciasto, możesz ciasto mieszać przez parę minut łyżką albo jeszcze lepiej dłonią. Łuski babki będą stopniowo zagęszczać masę, jeśli widzisz że ciasto jest za suche, dolej odrobinę wody. Chleb będzie pieczony w formie, ciasto nie powinno mieć tak gęstej konsystencji, aby można było z niego formować bochenek. Ale też nie powinno być lejące. Będziesz je później przekładać do formy łyżką i powinno być na tyle gęste, aby pozostawały na nim górki i nierówności (nie rozpływa się na równo). Po kilku pieczeniach, będziesz znała idealną konsystencję. Jeśli ciasto szybko rośnie, a chleb po upieczeniu lekko opadł, oznacza to, że następnym razem musisz dać odrobinę mniej wody. Jeśli natomiast, pomimo świeżych drożdży, ciasto słabo wyrasta – zwiększ przy następnym pieczeniu ilość wody.

Wyrobione ciasto przykryj ścierką i odstaw w ciepłe miejsce lub wstaw do piekarnika z temp. 40 stopni na około 1,5 godziny. Bardziej istotne od czasu jest w tym wypadku, aby ciasto odpowiednio zwiększyło objętość – ma ją podwoić.

Przygotuj keksówkę – wyłóż ją papierem do pieczenia albo nasmaruj olejem i wysyp obficie drobnymi płatkami owsianym (bezglutenowymi). Na początek polecam tę pierwszą opcję – większa pewność, że chleb nie przylgnie.

Wyrabiaj przez parę sekund ciasto – opadnie i tak ma być. Przełóż łyżką do formy i ponownie odstaw w ciepłe miejsce na około 20 minut. Ma podrosnąć i się zaokrąglić. I tu również z każdym kolejnym zrobionym chlebem, będziesz miała większą wprawę z podjęciem decyzji, czy to już odpowiedni moment, aby przejść do pieczenia. Jeśli chleb przed pieczeniem wyrośnie za mocno, potem może lekko opaść (ale nadal będzie smaczny, tyle, że będzie miał lekkie zagłębienie na górze). Z kolei jeśli przed pieczeniem wyrośnie za mało, po upieczeniu nie będzie miał tak dużych, ładnych pęcherzyków w środku.

Jeśli chleb wyrastał poza piekarnikiem, wstaw go tam teraz. Włącz piekarnik na 180 stopni (termoobieg) i piecz chleb przez 1 godz i 10 minut. Jeśli wolisz bardziej chrupiącą skórkę piecz chleb w 200 stopniach przez godzinę. Poeksperymentuj z temperaturami i czasami pieczenia tak, aby uzyskać chleb, który najbardziej Ci odpowiada.

W czasie pieczenia nie otwieraj drzwiczek piekarnika. Po upieczeniu wyjmij chleb z formy i wystudź na kratce. Nie krój gorącego, gdyż będzie się kleił do noża i się porozwala.

Chleb, który już całkowicie przestygł zawijam szczelnie w arkusz papieru do pieczenia i przechowuję tak przez 3-4 dni. Jeśli po kilku dniach jest już trochę podeschnięty i twardawy, kroję go na kromki, które następnie moczę wodą i tostuję.